Słoneczny wrzesień i kolejna piękna mama. Z Kasią zdecydowałyśmy, że odwiedzimy urokliwą Dolinę Charlotty, a po drodze zahaczymy o Ustecką plażę. W tym roku jesień zawitała do nas trochę szybciej niż zwykle. Możecie ją już dostrzec na zdjęciach. Zawsze mnie to pozytywnie zaskakuje, jak z każdą kolejną sesją brzuszkową odczuwam pozytywny wpływ spotkań z przyszłymi mamami, i jak bardzo lubię powracać do efektów tych spotkań. Zresztą.. zobaczcie sami, zapraszam do galerii 🙂 Share